Babka Zwyczajna
Plantago major
Babka zwyczajna, inaczej zwana szerokolistną, jest bardzo popularnym chwastem rosnącym na trawnikach, w ogrodach, na działkach, śmietniskach, wzdłuż dróg. Babka zwyczajna, podobnie jak mniszek lekarski, jest super zatwardziałym ziołem. Aby pozbyć się tego zioła z ogrodu trzeba wyrwać go razem z korzeniami.
Babka zwyczajna jest byliną. Zioło to ma liście kształtu szerokojajowatego. Kłos babki zwyczajnej jest długi (osiągający wysokość do 50cm), walcowatego kształtu, o kolorze zielonym lub żółtawobiałym, który w czasie owocowania zwęża się na końcu. Babka zwyczajna kwitnie od czerwca do października.
Babka zwyczajna jest znanym ziołem w leczeniu gojenia się ran oraz odparzeń. Zioło to jest również uważane jako antidotum przeciwko truciznom. Babka zwyczajna oczyszcza organizm z toksyn, jest pożyteczna w redukowaniu gorączki, w leczeniu infekcji oraz problemów związanych ze skórą. Dzięki zawartości kleju roślinnego, babka zwyczajna posiada łagodzące działanie szczególnie na układ oddechowy, trawienny oraz moczowy.
Babka zwyczajna łagodzi kaszel, zwłaszcza duszący i nerwowy. Taniny zawarte w babce zwyczajnej posiadają właściwości ściągające, w związku z tym zioło to jest używane do redukowania opuchnięć oraz zapaleń, hamuje krwawienia i przyspiesza gojenie, wyjaśniając tym samym tradycyjne użycie babki zwyczajnej w leczeniu gruźlicy, krwotoków brzusznych oraz jelitowych, wymiotowania krwią, zapalenia okrężnicy, jak również w czasie nadmiernych krwawień miesiączkowych.
Babka zwyczajna hamuje wydzielanie śluzu, szczególnie jeśli chodzi o system oddechowy, dlatego też zioło to jest pożyteczne w leczeniu przeziębień, katarów, zapalenia zatok, przekrwień (zastoju krwi) w oskrzelach oraz w kondycjach alergicznych takich jak gorączka sienna czy astma. Właściwości wykrztuślne babki zwyczajnej oczyszczają płuca z flegmy. Babka zwyczajna może być używana w chorobach uszu, np. w przewlekłym wysiękowym zapaleniu ucha środkowego i we wszelkich infekcjach uszu. Działanie antyseptyczne babki zwyczajnej znalazło zastosowanie w leczeniu przeziębień, bólów gardła, zapalenia migdałkow oraz infekcji w klatce piersiowej. Babka zwyczajna również pomaga w infekcjach jelit, jak również w infekcjach układu moczowego, zapaleniu pęcherza, zapaleniu gruczołu krokowego oraz zapaleniu cewki moczowej. Babka zwyczajna łagodzi oraz redukuje ból i podrażnienia spowodowane kolką.
Surowce lecznicze
Liście, nasiona.
Zastosowanie
Babka zwyczajna szybko hamuje krwawienia oraz pomaga w regeneracji zniszczonych tkanek. Babka zwyczajna może być używana zamiast żywokostu lekarskiego w leczeniu stłuczeń, siniaków oraz złamanych kości. Maść lub lotion jest stosowany w leczeniu hemoroidów, wrzodów. Stosowana wewnętrznie, babka zwyczajna posiada właściwości moczopędne, wykrztuślne oraz zmniejszające przekrwienie. Babka zwyczajna jest głównie przepisywana przez zielarzy na nastepujące dolegliwości zdrowotne: zapalenie żołądka, rozwolnienie, czerwonkę, zespół jelita wrażliwego, utratę głosu, wrzody trawienne, krwawienia układu moczowego.
Występowanie i uprawa
Babka zwyczajna pochodzi z Europy oraz z umiarkowanych obszarów Azji. Rzadko uprawiana, babka zwyczajna jest normalnie zbierana z łąk, lasów, itp. Liście babki zwyczajnej są zbierane w czasie sezonu letniego.
Składniki
Babka zwyczajna zawiera iridoidy (np. aucubin), flawonoidy (apigenin), taniny, kwasy roślinne, klej roślinny.
Dawkowanie
- LIŚCIE:
- SOK - Wyciskać sok ze świeżych liści babki zwyczajnej. Pić 10ml soku trzy razy dziennie, w czasie zapalenia pęcherza moczowego, biegunki, infekcji płuc.
NALEWKA (P.LANCEOLATA) - Sporządzić nalewkę ze świeżych liści babki lancetowatej o ile jest to możliwe. Nalewka jest dobra na duże ilości śluzu, np. podczas alergicznego nieżytu nosa.
OKŁAD - Przykładać świeże liście babki zwyczajnej na użądlenia pszczół oraz na wolno gojące się rany.
MAŚĆ - Smarować rany, oparzenia oraz hemoroidy.
DO PRZEMYWANIA RAN - Używać soku z babki zwyczajnej na zapalenia, owrzodzenia, rany.
PŁUKANKA - Używać rozcieńczonego soku do płukania w czasie bólu gardła, jamy ustnej lub w przypadku zapalenia dziąseł.
SYROP - Stosować syrop sporządzony z soku na kaszel, szczególnie jeśli gardło jest obolałe i wystąpiła jego infekcja.
- NASIONA:
- NAPAR - Stosowany głównie na zatwardzenia. Zalać szklanką gotującej się wody 1 łyżeczkę nasion babki zwyczajnej. Ochłodzić, następnie pić śluzowaty napar razem z nasionami przed pójściem spać.
ODŻYWCZY "ZIELONY SOK"
- 3 szklanki (180g) świeżych liści babki zwyczajnej
- 250 ml czystego, płynnego miodu
- 1 szklana butelka
Zmiażdżyć liście babki zwyczajnej. Odsączyć płyn. Zmieszać 1 szklankć (250ml) zielonego soku z miodem i podgrzewać przez około 10 minut na wolnym ogniu, mieszając regularnie. Ostudzić i wlać do szklanej butelki. Zielony nektar stosować w ilości 1 łyżka stołowa - na kaszel. Zielony sok jest również używany w leczeniu bólów gardła, anemii, przemęczenia oraz egzemy. Brać 1 łyżkę stołową 3 razy dziennie.
Komentarze
- Teresa - Luty-24-2020
- Bolała mnie pierś, było lato i w zasięgu ręki miałam babkę lancetowatą. Włożyłam kilka listków babki do stanika na noc i dzień. Powtarzałam przez kilka dni i wszystko ustąpiło. Innym razem, moja mama miała na pośladku po zastrzykach stan zapalny. Olbrzymia opuchlizna boląca, lekarz chciał nacinać i czyścić ropę, która zbierała się, nie pozwoliłam, przykładałam listkami babki przez kilka dni i wszystko rozeszło się bez śladu i bólu. Obecnie mam listki zalane denaturatem, trzymam w ciemnym miejscu i w razie bólu zimą, kiedy nie ma świeżych liści będę te używała.
- Maryla - Styczeń-25-2018
- To było dawno bo aż 45 lat temu, kiedy wraz z mężem pojechaliśmy na spływ kajakowy na Suwałki. W tym czasie nie na każdej stanicy był lekarz, prąd itd, co w sumie było właśnie tym urokiem całej wyprawy. Mieliśmy też okazję sprawdzić działanie babki zwyczajnej. Mój mąż skaleczył się w piętę, nastąpiło zakażenie. Czerwona kreska rosła w szybkim tempie. Kiedy już była ponad kolanem, naszym oczom ukazała się przepiękna babka zwyczajna, no i od razu pamięć o opowiadaniach babci. Zrobiłam więc mu okład z liścia, kreska czerwona (zakażenie) zaczęła się zmniejszać, więc rano następny nowy okład. Tak dotarliśmy do stanicy gdzie był lekarz. Jako że zakażenie już tylko było około 2-3 cm to lekarz polecił kontynuować okłady z babki, no i na wszelki wypadek dołączył receptę na antybiotyk. Nie potrzeba było antybiotyku bo cudowna moc babki wraz z mocą ciała zrobiła swoje. Zakażenie zostało zwalczone a rana się wygoiła. A my ciągle mamy piękne wspomnienia i dziękujemy za to doświadczenie, które nauczyło nas wiele dobrego.
- Witold - Lipiec-08-2017
- Umyte liście babki, wkładam (upycham) do szklanego słoika. Zalewam 40% czystą wytrawną wódką. Zamknięty słoik chowam w ciemne miejsce (nie do lodówki). Po 30 dniach odcedzam płyn (liście do śmieci), przelewam do ciemnych, szklanych butelek. Zatykam korkiem, zalewam korek woskiem, lakiem. Może tak być przechowywane wiele lat - zwiększa swoją "moc". Od wielu lat, sprawdzone działanie: płukanie jamy ustnej: usuwa paradontozę, wzmacnia dziąsła, usunie "pypcie" z języka, usunie drobne ranki jamy ustnej. Zewnętrznie: wygoi trudno gojące się rany. Usunie ropienie, czyraki, kurzajki. Płyn wcierany: bardzo poprawi "wygląd" blizn (nawet "stare") po oparzeniach, operacjach itp.
- Tomek - Lipiec-02-2017
- Ja babki nie używałem jeszcze jako zioło, a jako warzywo. Raz zrobiłem surówkę, babki użyłem zamiast sałaty. Bardzo dobre w smaku. Nic mi wcześniej nie dolegało więc jako takiej poprawy nie odczułem. Ale mam zamiar ją wciągnąć do mojej kuchni. Właśnie sącze zieloną herbatę z babki, ma wyjątkowy smak :-) tzn. musi mi służyć skoro mi smakuje.
- Ali - Czerwiec-03-2017
- Mój pies miał ropiejące tzw.modzele. Wizyty u weterynarza i zalecany przez niego antybiotyk nie przynosiły przez miesiące poprawy. W ubiegłym roku latem w trakcie spaceru przecierałem te rany zmiażdżonymi liśćmi babki. Po modzelach do tej pory nie ma śladu!
- Alinka - Luty-01-2017
- Babka zwyczajna to świetny środek na picie i płukanki, ale również na wrzody. Zmiażdżone liście wymieszane ze smalcem i miękiszem chleba przykładamy. Dobry również na choroby nerek i choroby reumatyczne. Po prostu zbieramy z dala od miast, suszymy i używamy.
- Monia - Styczeń-11-2017
- Kiedy byłam na wakacjach, to wbiłam sobie 4 drzazgi w stopę. Kiedy przyłożyłam babkę do niej (i tak zasnęłam), aż 3 wyszły po całej nocy.
- Eve - Sierpień-22-2016
- Ja stosuję babkę zwyczajną połączoną z kwiatami dzikiego ślazu; to połączenie jest świetne na stany zapalne i bóle całego przewodu pokarmowego. Naprawdę polecam, jeśli ktoś ma problemy z jelitami i żołądkiem.
- Mona - Maj-20-2016
- Moja teściowa w latach 60-tych przykładając liście babki na "twarde" piersi po porodzie - zapalenie, uratowała się przed operacją ich.
- Maria - Kwiecień-07-2016
- Mnie z dobrym skutkiem babcia przykładała na miejsca po ukłuciu komarów.
- Awa - Lipiec-26-2015
- Babka jest dobra na trądzik; można ją rozgnieść i sokiem zmyć twarz. Odczuwa się na skórze szczypanie, ale krosty znikają i tak codziennie na noc.
- Grzegorz - Czerwiec-04-2015
- Skręciłem kostkę, prawa stopa. Odczuwałem silny ból. Zerwałem dużą garść młodej babki i obłożyłem nią kostkę, uprzednio zakładając skarpetę. Rano ostrożnie stąpałem, ale przeszywający ból zniknął. Oczywiście odczuwam ból, ale mogę normalnie funkcjonować, a sądząc po silnym bólu dzień wcześniej myślałem, że czeka mnie długa kuracja. Do pracy też kolejna porcja w skarpetę.
- SEM - Maj-04-2015
- Mojemu ojcu po amputacji stopy rana nie chciała się za bardzo goić; po kilku zastosowaniach babki zwyczajnej po ranie nie zostało ani śladu, naprawdę polecam.
- Krystyna - Kwiecień-21-2015
- Kiedyś w szpitalu usuwano mi zęby i w trakcie zjechało dłuto i pokaleczyło mi dziąsła. Po powrocie do domu zaczęło się, wysoka gorączka, obrzęk i zakażenie. Oczywiście zioła i inne specyfiki, a stan pogarszał się z każą godziną. Dzieci poszły na podwórko i narwały babki. Zaczęłam okładać wargę i po kilku godzinach stan się poprawił. Obecnie znowu mam problem. Ropień około zębowy. Ból, antybiotyk, teraz siedzę z przyklejonym liskiem babki i cieszę się, że przestaje boleć. Mam zamiar wyleczyć to paskudztwo, i jak najszybciej pozbyć się tego zęba! Obecnie jest to niemożliwe.
- Ewa - Styczeń-17-2015
- Miałam stan ropny, zacięłam się przy wycinaniu odcisków. Musiałam iść do lekarza, gdyż pracowałam, a ból nie pozwalał na pójście do pracy. Chirurg oczywiście naciął, wyczyścił, założył sączek i dał coś w aerozolu, aby do reszty wyszła ropa. Gdyby nie moja Mama i babka, którą zaczęła mi przykładać, nie wiem ile trwałoby to leczenie i jakby się skończyło. Chirurg bardzo się dziwił, że tak szybko postępuje leczenie, oczywiście nie przyznałam się, że po kilka razy dziennie, Mama przykłada mi babke, a aerozolu używam, przed wizytą u lekarza. Babkę stosowała moja Mama, stosuję ja i polecam ją znajomym. Nie ma to jak zioła, a nie chemia proponowana przez lekarzy. Gdyby "leki" z apteki leczyły nie byłoby tylu chorych ludzi, czyż nie tak?
- Sebastian - Październik-07-2014
- My również, jak byliśmy mali przykładaliśmy na każdą ranę babkę. To super zioło! Teraz to tylko nas dezinformują, a nie leczą. Jestem za tym, by powstawały szkoły kształcące zielarzy.
- Łukasz - Wrzesień-27-2014
- Mojej żonie babka zwyczajna pomogła pozbyć się opuchlizny po cięciu cesarskim; wystarczył okład i ropa wyszła, a niedouczeni lekarze po głowie się drapali, jak to możliwe.
- Wiktoria - Kwiecień-26-2014
- Mam straszne odciski na nogach i małych paluszkach... wczoraj miałam tak obtarte, pieczące oraz zaczerwienione odciski, że nie mogłam chodziċ... przypomniałam sobie o babce lancetowatej. Przyłożyłam po kąpieli, owinęłam je wokół bolących miejsc... założyłam skarpetki i zasnęłam. W nocy czułam, jak ciepło mi się robi w bolącym miejscu. Rano nie mogłam uwierzyċ, że 70% zaczerwienienia opuchlizny zniknęło, a odcisk zrobił się w miejscu, gdzie przyłożyłam wyraźnie bardziej miękki, tak że mogłam iśċ do pracy w Baletkach, oczywiście jeszcze z babką lancetowatą w skarpetkach. Polecam !
- Karolina - Lipiec-30-2013
- Ostatnio miałam zapalenie ucha - moja teściowa pokazała mi pewien ciekawy sposób:
Otóż z kilku - kilkunastu świeżych liści/łodyżek, wyjmuje się nitki, następnie te zwija się w mały kłębuszek i wkłada do bolącego ucha - w dwa dni wyleczyłam bardzo bolesne zapalenie ucha wewnętrznego. Powyżej widziałam podobną metodę z wykorzystaniem całej łodyżki - na pewno spróbuję kolejnym razem.
- Ewa - Czerwiec-05-2013
- Właśnie jestem po kuracji babką zwyczajną. Miałam usunięte tłuszczaki przy kostkach u obu nóg przez chirurga. Przy jednej kostce rana szybko się zagoiła, przy drugiej nodze niestety nie. Pan chirurg zostawił w ranie kawałek sączka. Rana z wierzchu się goiła, ale w środku zbierała się ropa. Otrzymałam antybiotyki. Trochę pomogło, ale za tydzień stan zapalny od nowa. Bałam się iść do chirurga i czyszczenia rany. Przypomniało mi się z dzieciństwa, że na zainfekowane rany przykładaliśmy babkę. Mam teraz 55 lat.
Zerwałam liście babki. Dwa listki zmiażdżyłam, aby oddały więcej soku, położyłam na większy liść i obłożyłam chore miejsce całe zaczerwienione i spuchnięte. Z wierzchu rana zagojona, w środku ropa. Wszystko obkleiłam plastrami, żeby listki nie wysychały szybko. Już po kilku godzinach była wyraźna poprawa.
Prze kilka dni zmieniałam listki kilka razy dziennie.
Nogę mam zdrową i na szczęście nie musiałam już odwiedzać "ukochanego" chirurga.
Wszystkim polecam leczenie babką - ja chylę głowę nad jej właściwościami.
- Aga - Maj-13-2013
- Mnie babka pomogła, kiedy wpadłam na gniazdo os, po nocy w opatrunku z babki, ślad po ukąszeniach zaginął.
- Jola - Maj-08-2013
- Babka jest dobra na skaleczenia i owrzodzenia; usuwa "brudy". Stosuję ją od dziecka, super zioło.
- Magda - Styczeń-29-2013
- Od wielu lat stosuję tylko zioła dla całej rodziny. Leki syntetyczne to zabójstwo, mają tyle skutków ubocznych, włos dęba staje. Babkę z tymiankiem używam przy katarach i kaszlu.
- Tomek - Lipiec-22-2012
- Pamiętam, jak byliśmy na kolonii; dzieci się kąpały w stawie i większość z nich dostała wrzodów na nogach i brzuchach. Moja mama przykładała mojej siostrze liście babki i na drugi dzień prawie śladu nie było po wrzodach. Słyszałem też, że babka jest bakteriobójcza, dobra na rany.
- Maria - Maj-20-2012
- Góralki uratowały mojego męża z silnego zatrucia spowodowanego zjedzeniem niezbyt dobrej galaretki z mięsa.
Liście babki umyły, posiekały i dusiły 10 minut na ogniu. Następnie przecedziły, a wywar kazały pić póki ciepły duszkiem.
W ciągu kilku godzin spadła 40-stopniowa temperatura, a następnie wróciła chęć do życia. Rzecz działa się wysoko w górach, było to jedyne dostępne tam lekarstwo.
Od tego czasu babkę stosuję ciągle na różne, wymienione zresztą wyżej, dolegliwości: zatrucia, oparzenia, rany itp.
- Matylda - Sierpień-17-2011
- Kiedy boli mnie ucho, biorę liść babki, końcówkę lekko miażdżę, i tę końcówkę wsadzam do ucha, pozostawiając na zewnątrz resztę liścia - na noc. Rano wyjmuję liść z ucha, które mnie już nie boli.
- Claudia - Maj-20-2011
- Kiedy byłam mała, mój tata przykładał mi liście babki na drobne rany, skaleczenia. Goiły się szybko. Dobre zamiast plastrów.
Dodaj komentarz, poradę lub sugestię.