Ryzyko zwiazane z medycznym stosowaniem konopi

Konopia siewna nie jest całkowicie łagodną substancją. Konopia siewna jest silnym narkotykiem o różnorodnych efektach. Jednakże, z wyjątkiem szkód związanych z paleniem, niekorzystne skutki używania konopi siewnej mieszczą się w zakresie skutków tolerowanych w przypadku innych leków.

Szkodliwe skutki dla poszczególnych osób z punktu widzenia możliwego zastosowania konopi siewnej w celach medycznych niekoniecznie są takie same, jak szkodliwe skutki fizyczne nadużywania narkotyków.

Interpretując badania mające wykazać szkodliwe działanie konopi siewnej, należy pamiętać, że większość tych badań opiera się na palonej konopi, a działania kannabinoidów nie można oddzielić od skutków wdychania dymu ze spalającego się materiału roślinnego i zanieczyszczeń.

Dla większości ludzi głównym niekorzystnym skutkiem ostrego używania marihuany jest zmniejszona wydajność psychomotoryczna. Dlatego niewskazane jest prowadzenie jakiegokolwiek pojazdu lub potencjalnie niebezpiecznego sprzętu pod wpływem marihuany, THC (delta-9 tetrahydrokanibinolu) lub jakiegokolwiek leku kannabinoidowego o porównywalnym działaniu.

Ponadto mniejszość użytkowników konopi siewnej doświadcza dysforii, czyli nieprzyjemnych uczuć. Wreszcie, krótkotrwałe skutki immunosupresyjne nie są dobrze poznane, ale jeśli istnieją, prawdopodobnie nie są na tyle duże, aby wykluczać uzasadnione zastosowanie medyczne.

Przewlekłe skutki marihuany budzą większe obawy w przypadku zastosowań medycznych i można je podzielić na dwie kategorie: skutki przewlekłego palenia i skutki THC. Palenie konopi wiąże się z nieprawidłowościami w komórkach wyściełających ludzkie drogi oddechowe.

Dym z konopi siewnych, podobnie jak dym tytoniowy, wiąże się ze zwiększonym ryzykiem raka, uszkodzeniem płuc i złymi wynikami ciąży. Chociaż wszystkie badania komórkowe, genetyczne i na ludziach sugerują, że dym z konopi siewnych jest ważnym czynnikiem ryzyka rozwoju raka układu oddechowego, dowód na to, że nałogowe palenie konopi powoduje raka lub nie, czeka na wyniki dobrze zaprojektowanych badań.

Liczne badania sugerują, że dym z konopi jest ważnym czynnikiem ryzyka rozwoju chorób układu oddechowego.

Wzorce rozwoju używania narkotyków od okresu dojrzewania do dorosłości są uderzająco regularne. Ponieważ jest to najczęściej używany nielegalny narkotyk, konopia siewns jest, jak można się spodziewać, pierwszym nielegalnym lekiem, z którym styka się większość ludzi. Nic dziwnego, że większość użytkowników innych nielegalnych narkotyków najpierw zażyła konopie.

W rzeczywistości większość osób zażywających leki zaczyna od alkoholu i nikotyny przed konopiami - zwykle przed osiągnięciem pełnoletności.

W tym sensie, że zażywanie konopi zazwyczaj poprzedza, a nie następuje po rozpoczęciu zażywania innego nielegalnego narkotyku, w rzeczywistości jest to narkotyk "bramkowy".

Ponieważ jednak palenie i spożywanie alkoholu przez nieletnich zazwyczaj poprzedza użycie konopi, konopie nie są najpowszechniejszą i rzadko pierwszą "bramą" do zażywania nielegalnych narkotyków. Nie ma jednoznacznych dowodów na to, że działanie konopi jest przyczynowo powiązane z późniejszym nadużywaniem innych nielegalnych narkotyków.

Ważną przestrogą jest to, że nie można zakładać, że dane dotyczące progresji używania narkotyków mają zastosowanie do używania narkotyków w celach medycznych. Z danych tych nie wynika, że gdyby konopia siewna była dostępna na receptę do celów medycznych, schemat zażywania narkotyków pozostałby taki sam, jak w przypadku nielegalnego używania.

Wreszcie, istnieje powszechna obawa społeczna, że sankcjonowanie medycznego stosowania konopi siewnej może zwiększyć jej używanie w populacji ogólnej. W tej chwili nie ma przekonujących danych potwierdzających te obawy. Istniejące dane są zgodne z poglądem, że nie stanowiłoby to problemu, gdyby medyczne zastosowanie konopi siewnej było tak ściśle regulowane, jak innych leków mogących powodować uzależnienie.

Obecne dane dotyczące postępu używania narkotyków nie potwierdzają ani nie zaprzeczają sugestii, że dostępność leków zwiększyłaby nadużywanie narkotyków. Jednakże to pytanie wykracza poza kwestie zwykle rozważane w przypadku medycznych zastosowań leków i nie powinno być czynnikiem przy ocenie potencjału terapeutycznego konopi siewnych lub kannabinoidów.

Olej z nasion konopi siewnych

Podobnie jak olej lniany, olej z nasion konopi siewnej był stosowany w farbach, ponieważ on również jest bogaty w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe egzogenne (NNKT), które reagują z tlenem, a następnie wysychają, tworząc cienką warstwę.

Olej pokrywa drewno i inne materiały niezwykle mocną powłoką, która chroni te materiały przed zużyciem przez wiatr, wodę, słoną wodę i światło słoneczne oraz spowalnia niszczenie materiałów narażonych na działanie czynników atmosferycznych. Olej z nasion marihuany był również używany w lampach, zanim zaczęto wykorzystywać energię elektryczną do wytwarzania światła.

Historia oleju z nasion konopi siewnej w zastosowaniu spożywczym jest podobna do historii lnu. Oleju używano do przygotowywania potraw. Należało go pozyskać na świeżo i zużyć w ciągu tygodnia lub dwóch, zanim wynaleziono specjalne metody produkcji i chłodzenia. Olej z konopi siewnej jest trudniejszy do wytworzenia niż olej lniany.

Jednak olej z nasion konopi siewnej wydaje się być jednym z bardziej zrównoważonych olejów EFA występujących w naturze. Zawiera zarówno NNKT w proporcjach odpowiednich do długotrwałego stosowania, jak i zawiera kwas gamma-linolenowy (GLA).

Nasiona konopi siewnej są trudne do zdobycia. Muszą być importowane z Chin, Indii lub Europy, gdzie są uprawiane bez użycia pestycydów, i muszą zostać poddane fumigacji, aby zapobiec importowi obcych szkodników, które mogą przenosić.

Pomimo wszystkich swoich zalet i potencjału komercyjnego, uprawa konopi siewnej w Ameryce Północnej jest nielegalna. Olejek z konopi siewnej jest legalny. Nasiona konopi siewnej gotowane na parze są legalne. Włókno, tkanina i liny z konopi siewnej są legalne. Nasiona kiełkujące są nielegalne, ponieważ można je wykorzystać do uprawy konopi siewnej, a niektóre odmiany zawierają w liściach i kwiatach substancję tetrahydrokanabinol (THC).

Niestety, nasiona konopi siewnej pękają podczas gotowania na parze, co powoduje utlenianie oleju. Zamiast liczby nadtlenkowej (PV) - miary stopnia zjełczenia oleju - od 0,1 do 0,5, którą osiąga się przy ostrożnym tłoczeniu, wartość PV olejku z konopi siewnej wzrasta do około 6 lub 7.

PV jest bezpieczny i nie psuje smaku. Dla porównania olej lniany o PV 2 lub 3 ma nieprzyjemny smak; wartość PV oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia wynosi około 20; PV nierafinowanego oleju kukurydzianego może wynosić nawet od 40 do 60.

Więcej na ten temat

Komentarze

Dodaj komentarz, poradę lub sugestię.
©2002-2025 herbs2000.com